Choć SUP jest niezwykle łatwym sportem, istnieje kilka zasad, które warto poznać przed pierwszym zejściem na wodę. Dzięki nim szybciej opanujemy deskę, a wiosłowanie stanie się bardziej efektywne i mniej męczące. Oto pierwszy artykuł z cyklu porad – jak pływać na supie!
Akwen
Na swoją pierwszą sesję wybierzcie spokojny akwen bez fali, wartkiego nurtu, za to z łagodnym i bezpiecznym zejściem do wody. Dużym plusem będzie płytkie piaszczyste dno, gdyż doda Wam pewności siebie, a to znacznie ułatwia pierwszy kontakt z deską. Do wejścia na supa wystarczy nam głębokość wody do kolan. Pamiętajmy, że z tyłu deski mamy statecznik, który nie lubi szorowania po dnie. Dlatego nie startujemy zaraz od samego brzegu z wodą po kostki! Podwińmy nogawki i przejdźmy te parę kroków dalej od plaży.
Pogoda
Przed wyjazdem nad wodę koniecznie należy sprawdzić prognozę pogody, najlepiej w specjalistycznym serwisie meteo np. http://www.meteo.pl. To na co musimy zwrócić szczególną uwagę to wykres siły wiatru. Naszą przygodę z supem powinniśmy rozpocząć przy jak najsłabszym ruchu powietrza. Najlepiej na wodzie przypominającej lustro. Jeśli na akwenie pojawiają się grzywy, a na brzegu odczuwamy wyraźne podmuchy, przełóżmy zabawę na inną godzinę/dzień. Silny wiatr znosi deskę, co znacznie utrudnia wiosłowanie. Po upadku do wody może nam nawet wywiać deskę z taką prędkością, że nie będziemy mieli szans jej dogonić. Na początek wybierzmy jak najbardziej spokojny dzień.
Przenoszenie deski
Deski SUP są bardzo szerokie, co znacznie utrudnia chwycenie całego kadłuba jedną ręką. Dlatego każdy sup ma wbudowaną na środku pokładu pomocną rączkę. Deskę chwytamy w taki sposób, aby rączka była skierowana na zewnątrz, a dno deski zwrócone w naszą stronę (tak jak na zdjęciu powyżej). Wtedy możemy chwycić jednocześnie i deskę i wiosło, albo dla wygody przełożyć wiosło do drugiej ręki. I ruszamy nad wodę!
Wejście na deskę
- pierwsze wejście na pokład deski najlepiej zacząć od pozycji klęczącej. To najbezpieczniejsza pozycja, zapewniająca największą stabilność na desce. Ustawiamy się mniej więcej na środku pokładu, tak aby między kolanami mięć rączkę do przenoszenia supa.
- spędźmy chwilę w takiej pozycji, spróbujmy trochę powiosłować, na razie swobodnie, bez gwałtownych ruchów.
- gdy już poczujemy się pewnie, możemy zacząć powoli wstawać.
- stajemy w lekkim rozkroku, mając rączkę supa między stopami. Ma to być swobodny rozkrok, ani nie za szeroki, ani nie za wąski.
- starajmy się nie usztywniać nóg, niech kolana działają jak nasz naturalny amortyzator.
- stojąc momentalnie zacznijmy wiosłować! Zawsze trzeba pamiętać, że deska jest najbardziej stabilna gdy wiosłujemy.
- nie patrzymy w dół na stopy, tylko wzrok kierujemy prosto przed siebie – to też znacznie poprawia poczucie równowagi.
Trzymanie wiosła
Supowy pagaj jest wiosłem o dość specyficznym, niesymetrycznym kształcie, który często potrafi zmylić początkujących surferów. Gdy mu się przyjrzycie, z pewnością zauważycie, że pióro wiosła (końcowa płetwa) jest lekko wygięte w jedną stronę. Choć intuicja podpowiada, aby to wgięcie było skierowane w naszym kierunku, ma być dokładnie odwrotnie! Pióro wiosła powinno być pochylone w kierunku dziobu deski. Dlaczego? Ponieważ przeciągając pagaj wzdłuż deski zmieniamy kąt pochylenia wiosła, a dzięki temu lekkiemu wygięciu pióro dłużej pozostaje prostopadłe do kierunku ruchu, przez co generuje większą siłę odpychającą.
Bardzo istotną sprawą jest ułożenie dłoni na wiośle i ogólna pozycja naszej sylwetki:
- wiosło chwytamy od dołu tą ręką, która jest po stronie pióra, drugą ręką łapiemy od góry za specjalną rączkę
- nie ściskamy dolnej dłoni na wiośle, tylko lekko obejmujemy je palcami
- górną dłoń kładziemy podobnie do uchwytu na kierownicy roweru – nachwytem
- ręce muszą być w miarę wyprostowane i dość szeroko rozstawione na wiośle. Gdy w takim uchwycie podnieślibyśmy wiosło nad głowę, nasza sylwetka powinna przypominać literę Y.
Wiosłowanie
Prawidłowa technika wiosłowania zapewni nam lepszą prędkość, mniejsze zmęczenie, równiejsze trzymanie kursu i zminimalizuje ryzyko powstania kontuzji. To całkiem dużo powodów, by ten punkt potraktować dość uważnie.
- przede wszystkim pilnujemy by wiosłować z w miarę wyprostowanymi ramionami i swobodnie ugiętymi kolanami. To nie ma być wyraźne ugięcie, po prostu luźna pozycja, bez usztywniania nóg.
- ruch rozpoczynamy od dalekiego sięgnięcia piórem do przodu
- przeciągamy wiosło wzdłuż burty
- wyjmujemy pióro z wody kawałek za piętami. Nie przeciągamy ruchu wiosła daleko w kierunku rufy, ponieważ żadnej dodatkowej energii już nam to nie da, a tylko spowoduje zmianę kierunku płynięcia deski
- gdy deska zacznie wyraźniej skręcać, zmieniamy stronę wiosłowania (i pozycję dłoni na wiośle)
- pamiętamy by podczas wiosłowania nie garbić kręgosłupa, gdyż po pewnym czasie może to doprowadzić do kontuzji! Pochylając się do przodu pochylamy cały tułów, nie zginamy go!
- aby płynąć jak najdłużej prosto bez zmiany strony wiosłowania, należy prowadzić wiosło jak najbardziej równo w płaszczyźnie pionowej. Uda nam się to, jeśli będziemy górną rączkę wiosła lekko odchylać w stronę wody (tak aby nie prowadzić jej nad środkiem deski).
Jak nie spaść do wody
Przede wszystkim nie powinniśmy się bać wpadnięcia do wody. Kąpiel jest częścią zabawy i tak należy do tego podchodzić. Im mniej będziemy się bali, tym pewniej będziemy się czuli na desce. I rzadziej z niej spadali!
- nie wchodzimy na deskę w stroju, którego nie chcemy zamoczyć
- zakładamy kamizelkę asekuracyjną. Doda nam otuchy i pokona lęk przed wodą. Kamizelka jest obowiązkowa jeśli nie potrafimy dobrze pływać.
- drobne zachwianie balansu możemy zrównoważyć podpierając się wiosłem o wodę. Okręcamy je tak, aby pióro całą powierzchnią „pacnęło” o wodę
- jeśli jest już naprawdę źle – schodzimy na kolana! Z tej pozycji nic nas nie zrzuci
- gdy na wodzie pojawi się jakaś większa fala, np. po przepłynięciu motorówki, kierujemy się dziobem w jej stronę i cały czas wiosłujemy aż fala przejdzie pod deską. Takie fale najczęściej nie są groźne, więc nie ma powodu do bania się każdej jednostki na wodzie.
To tyle na początek! W kolejnej części porad pokażemy jak wykonywać zwroty.
Facebook
YouTube
RSS