Upalne temperatury coraz częściej nawiedzają nasz region Europy. Gdy do tego dojdzie jeszcze ostre słońce, tworzy się mikstura zdolna do niebywałych rzeczy. Jak choćby przemiany kształtnej deski isup w coś, co przypomina wesołego delfina. Brzmi zabawnie, ale jeśli będziecie właścicielami takiego supa, raczej nie będzie Wam do śmiechu. Takiej przemiany nie da się odwrócić, naprawić czy choćby w pewnym stopniu zniwelować jej skutki. Po prostu mamy już po desce.
Jak wiemy, pod wpływem wysokiej temperatury powietrze się rozszerza, co w przypadku pompowanych desek może być zabójcze. Przekonał się o tym nasz kolega, który pompował swojego supa na słońcu. Wystarczyła dosłownie chwila od momentu zamknięcia zaworu, gdy rozległ się głośny huk i ujrzeliśmy taki oto widok.
Spokojnie, nie chcemy wszystkich straszyć. Deski sup to nie wampiry, by każde promienie słońca były dla nich zabójcze. Akurat w tym przypadku ze zdjęcia problem leżał po części po stronie starszej technologii wykonania deski, a w szczególności rodzaju użytego kleju. Od około 3-4 lat nowe deski renomowanych producentów wytwarzane są przy użyciu doskonalszych materiałów, mniej narażonych na promienie słoneczne i wysoką temperaturę. Jeśli jednak Wasza deska ma już parę lat, lub jej technologia wykonania nie nie należy do tych z „górnej półki”, bądź też po prostu chcecie mieć spokój ducha, warto zastosować się do tych paru zasad:
- Nigdy nie trzymaj napompowanej deski przez dłuższy czas na słońcu
- Nie przesadzaj z ciśnieniem. To, że na Twojej desce jest napisane „maksymalne ciśnienie 25 psi” wcale nie oznacza, że musisz aż tyle pompować. Kieruj się rekomendowaną wartością. Najczęściej 15-17 psi w zupełności wystarcza
- W ekstremalnie upalne dni obniż ciśnienie o 1-2 psi od rekomendowanego
- Sprawdź kalibrację manometru w swojej pompce. Jeśli zaniża wartość, możesz sprawić swojej desce krzywdę
- Deska lubi wodę. Nie marnuj czasu na lądzie!
Facebook
YouTube
RSS