Gdy etap początkującego sup surfera mamy już za sobą i nasze pływanie zaczynamy traktować coraz bardziej poważnie, jedną z pierwszych rzeczy, jaką powinniśmy wymienić w naszym ekwipunku, będzie wiosło. Starty w regatach, surfing na falach, bądź pokonywanie na desce długich tras, wszystko to wymaga bardziej świadomego podejścia do sprzętu. O ile wybór odpowiedniego supa na regaty, czy fale, jest dość prosty, to z wiosłem sprawa staje się nieco bardziej skomplikowana.
Każdy początkujący surfer marzy o lekkim wiośle. Stąd częste przekonanie o tym, że wystarczy kupić wiosło o wysokiej zawartości węgla, a sprawa „idealnego wiosła” będzie załatwiona. Niestety nie. O tym, czy dane wiosło zapewni nam komfort oraz wysokie osiągi, decyduje znacznie więcej elementów. Jeśli je zlekceważymy, możemy trafić na bardzo szybkie wiosło, które równie prędko zafunduje nam zmęczenie, a niekiedy nawet kontuzję. Lub w drugą stronę – świetny komfort i lekkość pływania nie pójdzie w parze z osiągami. Oto najważniejsze elementy, jakie wpływają na charakter wiosła:
- długość
- ciężar
- sztywność
- powierzchnia pióra
- kształt pióra
- profil powierzchni pióra
- odchylenie pióra
Wystarczy aby tylko jeden z tych elementów nie był do końca spasowany, a cała układanka „idealnego wiosła” się rozpadnie. Spróbujmy wyjaśnić, o co w tym wszystkim chodzi.
Długość
Długość wiosła ma kluczowe znaczenie na każdym etapie supowej kariery. Im dłuższe wiosło, tym dalej możemy sięgnąć piórem, co teoretycznie daje nam większą wydajność pchnięcia. Jednak zbyt długie może szybko doprowadzać do zmęczenia podczas intensywniejszego wiosłowania. A nawet spowodować kontuzję stawu barkowego. Jeśli w pierwszej fazie pchnięcia wiosła do przodu łokieć „górnej” ręki wędruje nam wyraźnie nad głową, wtedy nasze wiosło prawdopodobnie jest zbyt długie. Za krótkie wiosło będzie wymuszać nadmierne pochylanie ciała, co może doprowadzić do bólu pleców.
Wśród doświadczonych zawodników, czy to ścigających się w regatach, czy pływających na falach, panuje od jakiegoś czasu tendencja skracania wioseł. Krótszy pagaj ułatwia wiosłowanie z większą częstotliwością, co przekłada się na wyższą prędkość. Pewnie nie raz widzieliście, jak topowi zawodnicy podczas sprintu chwytają wiosło górną dłonią poniżej główki. To właśnie pozwala im jeszcze bardziej „skrócić” wiosło i częściej/szybciej odpychać się od wody. Z kolei w wyścigach na dłuższym dystansie wiosła trzymane są najczęściej w klasyczny sposób, a ich długość jest wyraźnie większa od tych stosowanych w sprincie. Najkrótsze wiosła używane są w surfingu. Tutaj bardzo często preferowana jest długość równa lub mniejsza od własnego wzrostu.
Na drobne różnice w ustawieniu długości wiosła mogą też wpływać takie czynniki jak siła wiatru czy zafalowanie akwenu. Gdy musimy się zmierzyć z silniejszym wiatrem lub gęstą falą, nieco niższa pozycja ciała ułatwi nam pokonanie tych trudności. A to wiąże się ze skróceniem wiosła.
Jak widzicie, nie ma możliwości, aby jednym wiosłem o stałej długości pokryć szerszy zakres zastosowań. Jeśli zależy nam na maksymalnym komforcie wiosłowania i wysokich osiągach, mamy do wyboru dwie opcje: pierwszą z nich jest wiosło o regulowanej długości, drugą – kilka wioseł jednoczęściowych, z których każde dedykowane będzie do innego zadania, np. jedno do surfingu, drugie do wyścigów itp. Na wyższym etapie zaawansowania przestają sprawdzać się proste rady pt. ustaw wiosło 15-20 cm nad czubek głowy. Póki nie będziecie w 100% pewni, jaka długość wiosła jest dla Was odpowiednia, lepiej wybierzcie pierwszą opcję. I po prostu testujcie różne ustawienia. Niekiedy nawet 1 cm różnicy może sprawić, że traficie na wymarzone połączenie komfortu i osiągów.
Ciężar
Prosty temat. Im lżejsze wiosło tym lepiej. Każdy szybko odczuje niesamowity wzrost komfortu oraz przypływ dodatkowej siły, gdy sięgnie po lżejszy pagaj. Pod względem ciężaru wiosła możemy podzielić na 3 grupy:
- Ciężkie – wiosła aluminiowe, ok. 1.2 kg.
- Średnie – wiosła kompozytowe, ok. 0.75 kg
- Lekkie – wiosła węglowe – poniżej 0.6 kg
Przejście z wiosła aluminiowego na kompozytowe jest wyraźnie odczuwalne, ale prawdziwego szoku doznamy sięgając po węglowy egzemplarz.
Trzeba jednak pamiętać, że węglowe wiosła są z reguły delikatne. Nie służą im uderzenia o twarde przedmioty i łatwo ulegają uszkodzeniu, gdy np. oprzemy się piórem o kamieniste dno. Do wyczynowego wiosła warto dokupić specjalny pokrowiec, o ile producent nie dodał takiego do kompletu. Na wodzie nam on nie pomoże, ale niejednokrotnie uchroni wiosło przed przykrą niespodzianką podczas transportu.
Sztywność
Pozornie może nam się wydawać, że im wiosło sztywniejsze tym lepiej. Otóż niekoniecznie. Dla lżejszych i niższych osób bardzo sztywne wiosło może być męczące. Brak amortyzacji oraz twarde przełożenie siły podczas wiosłowania szybko dają się we znaki mięśniom i stawom. Z tego powodu nawet doświadczeni zawodnicy dość często wybierają elastyczniejsze wiosła na dłuższe dystansy, a sztywniejsze do sprintów. Jednak wcale nie trzeba być pro zawodnikiem, by szybko zauważyć, że pewna elastyczność wiosła wypływa na większy komfort pływania. Elastyczne wiosła dają przyjemny efekt odepchnięcia w końcowej fazie prowadzenia pióra w wodzie, wiosło wydaje się lżejsze, pozwalając dłużej zachować siły.
Jednak zbyt mała sztywność też nie jest pożądana. Wzrost elastyczności wiosła powoduje większą stratę energii podczas pierwszej fazy pchnięcia w wodzie. Przesadna elastyczność może wywołać efekt „gumowatości wiosła” – mocniejsze pchnięcia nie będą wtedy przekładały się na wyższą prędkość, a na większe wygięcie trzonka. Zamiast szybciej płynąć, będziemy się szybciej męczyć.
Aby umożliwić znalezienie idealnego pagaja, takie firmy jak np. Starboard oferują wiosła o różnych sztywnościach. W przypadku Starboarda są to trzy sztywności: S35 – najsztywniejsze, S40 – średnie, S45 – najbardziej elastyczne. Wiosła S35 producent rekomenduje głównie wysokim surferom, S40 poleca jako najbardziej uniwersalne, natomiast S45 dla większości osób poniżej 70 kg, ogólnie do rekreacyjnego pływania oraz na długie dystanse.
Większość producentów wioseł, szczególnie tych rekreacyjnych, takiego wyboru nie oferuje. Przeważnie możemy liczyć na mniej lub bardziej uśrednioną sztywność, chociaż zdarzają się modele o dominującej charakterystyce. Np. z własnego doświadczenia możemy podpowiedzieć, że aktualne wiosła węglowe Itiwit bardziej przypadną do gustu osobom lubiącym większą elastyczność, natomiast wiosła GA Boards leżą po sztywniejszej stronie skali.
Ogólna rekomendacja sztywności wioseł sup:
- Sztywne – osoby wysokie, cięższe, silne, lubiące bezpośrednie przełożenie siły pchnięcia pióra, wyścigi sprint
- Elastyczne – osoby lekkie, niższe, pływające rekreacyjnie, na dłuższych dystansach, z większym ryzykiem zmęczenia/urazu stawów
Powierzchnia pióra
Im większe pióro wiosła, tym większa moc odepchnięcia, ale też większe zużycie siły. Dlatego doświadczeni wioślarze bardzo uważnie dobierają powierzchnię pióra do swoich potrzeb. Np. regatowi zawodnicy rzadko stosują duże pióra, ponieważ w wyścigach od samej mocy pchnięcia ważniejsza jest częstotliwość wiosłowania. Z dużym piórem staje się to męczące. Mniejsze pióro umożliwia szybsze, częstsze pchnięcia, co przekłada się na wyższą prędkość. Duże pióra sprawdzają się w sytuacjach, w których przede wszystkim zależy nam na dobrym przyspieszeniu, np. podczas łapania fal do surfingu. Większe pióra są też lubiane przez początkujących i rekreacyjnych superów, którzy wykonują wolniejsze i rzadsze ruchy wiosłem. W tym przypadku większa powierzchnia pióra rekompensuje gorszą technikę wiosłowania, pozwalając im łatwiej utrzymać prędkość.
Orientacyjne rozmiary powierzchni piór:
- S – poniżej 500 cm2
- M – 520 – 560 cm2
- L – powyżej 570 cm2
Wybierając powierzchnię pióra warto mieć na uwadze sztywność wiosła. Jeśli nasze wiosło jest bardziej elastyczne, wtedy śmielej możemy pozwolić sobie na większą powierzchnię pióra. Oraz w drugą stronę – mając do wyboru tylko sztywne wiosła, sięgnijmy mniejszy rozmiar pióra, jeśli zależy nam na zachowaniu przyjaźniejszego charakteru.
Kształt pióra
Dobór odpowiedniego kształtu pióra jest bardzo istotny, ale na szczęście nie jest specjalnie skomplikowany. Na rynku dominują dwa podstawowe rodzaje: pióra dłuższe, o wąskim, smukłym kształcie oraz przypominające kroplę wody. Pierwsze z reguły służą do wyścigów, drugie mają bardziej wszechstronne zastosowanie. Smuklejszy kształt pióra pozwala sprawniej wiosłować z dużą częstotliwością, natomiast pióra z wąskim początkiem i szerszą podstawą dają mocniejsze odepchnięcie, przydatne np. podczas surfingu. Od niedawna w piórach przeznaczonych do wyścigów pojawił się jeszcze jeden kształt – owalny. Dzięki zaokrąglonej końcówce, pióro takie łatwiej wchodzi w wodę, co pozytywnie wpływa na częstotliwość wiosłowania i zmniejsza obciążenie barków.
Profil powierzchni pióra
Nie ma nic gorszego od wiosła, które myszkuje podczas fazy pchnięcia w wodzie. Zazwyczaj jest to efekt złego wyprofilowania pióra. Aby tego uniknąć, stosuje się różne profile powierzchni. Najczęściej jest to lekkie wzniesienie na środku pióra, dzielące je na dwie części. Coś na kształt odwróconego V. Im to V jest większe, tym pióro równiej prowadzi się w wodzie, ale oferuje mniejszą moc. Stąd większość rekreacyjnych wioseł wyposażonych jest w pióra z wyraźnym profilem V. Wiosła wyczynowe z reguły wykonane są bardziej starannie i mają subtelniejsze detale kształtu, zapobiegające niepożądanym zawirowaniom w wodzie.
W niektórych najnowszych piórach takich firm jak Quickblade, Starboard czy Itiwit znajdziemy zamiast typowego V wklęsłe wyżłobienia, które nie tylko regulują opływ wody wokół pióra, ale też dodają większej mocy. Niestety gołym okiem nie da się ocenić, jak dane pióro zachowa się w wodzie. Tego dowiemy się dopiero po kilku machnięciach na desce. Warto jednak pamiętać o podstawowych założeniach kształtu pióra, by nie oczekiwać np. super mocy po wiośle z niezwykle ostro wyprofilowanym V.
Odchylenie pióra
Chyba każdy z nas na początku przygody z supowaniem zastanawiał się, po co pióro wiosła jest wygięte do przodu. Choć pozornie wygląda to wbrew logice, ma całkiem poważne uzasadnienie. Po pierwsze ułatwia dalsze „zasadzenie” wiosła w wodzie, po drugie, najbardziej istotne, pozwala zachować właściwy kąt położenia pióra podczas ostatniej fazy pchnięcia wiosła, gdy pióro znajduje się na wysokości stóp. Gdyby pióro było proste, wykonując końcowy ruch wiosłem, pióro ustawione by było pod takim kątem, że zamiast generować ruch do przodu, wpychalibyśmy deskę w dół, pod wodę. Dodatkowo odchylone pióro pozwala łatwiej wyjąć wiosło z wody. Z prostym piórem napotkalibyśmy większe opory. Kąt odchylenia pióra nie może być jednak zbyt duży. Przesadnie odgięte pióro będzie generowało mniejszą moc. Na szczęście większość renomowanych producentów zachowuje podobne pochylenie pióra, wynoszące około 10-13 stopni.
Podsumowanie
Szukając idealnego wiosła stoimy przed trudnym zadaniem. Niestety nikt nam tego tak do końca nie ułatwi. Sami musimy dojść do przekonania, jaki rodzaj i charakter wiosła nam najbardziej odpowiada. Niniejszy poradnik może być tylko wskazówką, w którą stronę warto poszukiwać, a gdzie na pewno czeka nas rozczarowanie. Powodzenia!
Facebook
YouTube
RSS