Po teście elektrycznej pompki BRAVO 20, czas na coś bardziej tradycyjnego. Poznajcie najnowszą manualną pompkę włoskiej firmy Scoprega – BRAVO 100!
Z pompkami BRAVO mamy styczność już od ładnych paru lat. Można śmiało powiedzieć, że Włosi zdominowali rynek pompek do supów, czy to manualnych, czy też elektrycznych. Choć ostatnio coraz więcej firm oferuje (z różnym powodzeniem) odmienne konstrukcje, pompki Scopregi wciąż cieszą się sporą popularnością. A co najważniejsze, włoska firma nadal stara się rozwijać i udoskonalać konstrukcję tego, zdawałoby się, prostego urządzenia. Czego przykładem jest najnowszy model – BRAVO 100.
Już na pierwszy rzut oka Scoprega BRAVO 100 wyróżnia się spośród typowych pompek wyższym cylindrem, powiększonymi rączką i nóżkami, manometrem wbudowanym w cylinder oraz dodatkową rurką biegnącą od manometru do podstawy. Pompka oferuje dwukierunkową pracę tłoka, czyli umożliwia wdmuchiwanie powietrza zarówno podczas jego ruchu w dół jak i do góry. Możemy też przełączyć pracę tłoka na tryb jednokierunkowy, taki jak w tradycyjnej pompce np. BRAVO HP. Dzięki wszystkim tym elementom BRAVO 100 ma oferować szybkie i wymagające najmniejszego wysiłku pompowanie spośród wszelkich pompek na rynku. Tak przynajmniej twierdzi producent. A jak wypada w praktyce?
BRAVO 100 sprawia bardzo solidne wrażenie. Mimo trochę większych gabarytów, nie wydaje się wcale cięższa od mniejszego modelu BRAVO HP. A może była nawet ciut lżejsza? Hymm… nie mieliśmy aż tak czułej wagi pod ręką by to sprawdzić. W każdym razie jeśli chodzi ciężar pompki – duży plus. Trochę gorzej z gabarytami, gdyż jedynym odłączalnym elementem jest tutaj wężyk. Jeśli mamy bardzo ciasny plecak na deskę, powiększona podstawa i szeroka rączka mogą nieco utrudnić pakowanie.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest wbudowanie manometru w cylinder. Dzięki temu nie musimy się martwić o jego wkręcanie, poprawne ustawienie czy jakieś wycieki powietrza. Ponieważ wężyk też jest przykręcany do cylindra, podczas pompowania ruszamy tylko tłokiem z rączką. Wężyk cały czas pozostaje nieruchomy. Nic nie majta, nic się nie przekręca. Dziwne, że dopiero teraz zastosowano taki patent.
Poszerzona rączka i podstawka na stopy znacznie poprawiają ergonomię pracy. Pompuje się pewniej i jakby łatwiej. Scoprega chwali się, że dzięki specjalnej konstrukcji pompki, BRAVO 100 wymaga mniejszego wysiłku niż inne pompki z dwukierunkowym tłokiem. Chodzi tu o moment podnoszenia tłoka, który w pompkach dwukierunkowych stawia lekki opór w trybie pracy jednokierunkowej. W BRAVO 100 faktycznie działa to lżej niż w dwukierunkowej pompce innej firmy, jednak tylko wtedy, gdy zastosujemy troszkę inną technikę pompowania. Jeśli będziemy mocno podnosili rączkę (tak jak podczas pompowania zwykłą pompką), opór tłoka wcale nie będzie mniejszy. Ale wystarczy, że zaczniemy podnosić rączkę bardzo lekko popychając ją do góry jedynie palcami, wówczas można odnieść wrażenie, że tłok sam wędruje w górę. Czyli – mocno dociskamy, bardzo lekko podnosimy. Wtedy wszystko działa tak jak producent przewidział.
Jak wypada wydajność nowego modelu w porównaniu do klasycznej pompki BRAVO HP? Sprawdziliśmy na przykładzie dwóch desek, jednej mniejszej do surfingu i dużego raceboarda RRD. W przypadku małej deski różnica w czasie pompowania (takiego normalnego, bez jakiegoś sprintu) wyniosła blisko 25 sekund na korzyść BRAVO 100.
Sprawa wygląda znacznie lepiej w przypadku pompowania dużej deski. Tutaj czas pracy spadł z 6 do 4 minut. A to już robi wrażenie! Skąd taka różnica? Otóż największy zysk na czasie pomiędzy dwukierunkową pompką BRAVO 100 a jednokierunkową HP odbywa się w pierwszej fazie pompowania. Wtedy, gdy używamy dwukierunkowej pracy tłoka do wstępnego napełnienia deski powietrzem. Pompując BRAVO 100 sup rośnie nam błyskawicznie, podczas gdy starszym BRAVO HP musimy się długo namachać, zanim w ogóle deska nabierze kształtu.
Gdy w desce pojawi się ciśnienie około 3 psi, praca w podwójnym trybie staje się męcząca. To znak, że trzeba pompkę przełączyć na tryb jednokierunkowy, do czego służy mała wajcha na górze cylindra. Od tego momentu wydajność obydwu pompek jest już zbliżona.
Czy warto zamienić starszą pompkę typu HP na nowy model BRAVO 100? Jeśli macie bardzo małego supa, sprawa jest dyskusyjna. Ale już w przypadku deski powyżej 200 litrów z pewnością odczujecie wyraźnie krótszy czas potrzebny do jej napompowania. BRAVO 100 działa nie tylko szybciej, ale też wygodniej, dzięki ergonomicznej, większej rączce i podstawce. Jest to jedna z najlepszych pompek sup, z jakimi kiedykolwiek mieliśmy kontakt. Jeśli wasza starsza pompka uległa autodestrukcji lub chcielibyście po prostu ułatwić sobie życie krótszym czasem pompowania, Scoprega BRAVO 100 jest jak najbardziej godna polecenia!
Pompkę Scoprega BRAVO 100 do testu udostępnił sklep abcsurf.pl
Facebook
YouTube
RSS