
Wśród desek do toruingu możemy wyróżnić dwie podstawowe grupy modeli. Pierwszą z nich są supy typowo turystyczne, szybsze od rekreacyjnych allroundów, ale wciąż łatwe i stabilne, przeważnie umożliwiające zabranie większego bagażu na pokład. Przykładem takiego supa może być testowany przez nas model JP Australia CruisAir LE 11’6”. Do drugiej grupy trafiają deski o wyraźniejszym sportowym charakterze, jeszcze szybsze, ale też nieco bardziej wymagające. Dla miłośników szybszego wiosłowania i pokonywania dłuższych dystansów, ale bez radykalnej charakterystyki desek race, JP Australia przygotowała linię touringów SportstAir. Najmniejszy z nich trafił właśnie w nasze testowe ręce.
Konstrukcja i wyposażenie
Seria Sportstair dostępna jest wyłącznie w konstrukcji SE 3DS, czyli najlepszej, jaką oferuje JP Australia. Mamy tutaj aż trzy zgrzewane warstwy dna i pokładu oraz dodatkowy pas naklejany na burtę, nazwany przez producenta 3D Stringerem. Główną jego zaletą jest zwiększenie sztywności deski aż do 30%, a dodatkową wzmocnienie konstrukcji burt, ponieważ pas stringera wykonany jest grubszego, solidnego materiału. Mimo tych wszystkich warstw, deska zachowuje całkiem niską wagę, wynoszącą około 10 kg.
Parametry JP Australia SportstAir SE 3DS 12’6×28”
- Długość: 12’6”
- Szerokość: 28”
- Grubość: 6”
- Pojemność: 311 litrów
- Waga: 10 kg
- Ciśnienie: 15 psi
Cena: 5969 zł
W zestawie znajdują się:
- Plecak
- Pompka dwukierunkowa
- Zestaw naprawczy
- Instrukcja obsługi
Adekwatnie do swojej nazwy, deska prezentuje się bardzo sportowo. Z wyglądu bliżej jej do krótszej deski race, niż do typowego, turystycznego touringa. Smukły kształt świetnie komponuje się ze starannie prowadzoną linią rockera, zakończoną łagodnie podniesionym, ostrym dziobem. Wyższa cena deski JP jest adekwatna do jej jakości. SportstAir został wykonany wzorowo, estetycznie i po prostu ładnie. Nie ma wątpliwości, że mamy przed sobą produkt z wyższej półki. Na pokładzie znajdziemy komfortowy dywanik, zakończony na rufie podwyższonym oparciem na stopę, centralny uchwyt do przenoszenia deski, uchwyt na wiosło na rufie, elastyczną linkę bagażową i kółeczko do zaczepienia smyczy. Po obróceniu deski ujrzymy solidnie wklejoną skrzynkę statecznikową typu US box, a za nią, na krańcu rufy, pasek PVC, nadający rufie ostrzejszą krawędź dla efektywniejszego spływu wody przy wyższych prędkościach.

W komplecie z deską otrzymujemy m.in. smycz, świetnie odszyty i bardzo wygodny w obsłudze plecak, duży touringowy statecznik oraz dwukierunkową pompkę, niestety bez funkcji wysysania powietrza.
Wrażenia na wodzie
28” szerokości już na lądzie sugeruje, że nie jest to sup dla początkujących. Najmniejszy model SportstAir wymaga pewnego obycia z deskami, albo niższej wagi ciała, by poczuć się na nim w pełni komfortowo. Dla osób pływających na supach o szerokościach bliskich 30 – 31” nie będzie on jednak dużym wyzwaniem. Warto jedynie założyć, że te pierwsze kilkanaście minut minie na przyzwyczajaniu do trochę mniejszej stabilności. Z kolei dla zawodników obytych z wąskimi wyścigówkami, tego typu deska od pierwszego wejścia na pokład wyda się przyjaznym touringiem.
Smukły kształt, świetnie wyprofilowany dziób i sztywna, lekka konstrukcja sprawiają, że SportstAir uwielbia przyspieszenie oraz wysoką prędkość. Po przesiadce z deski allround będzie to inny wymiar wiosłowania, bliski osiągom pompowanych desek race. Deska JP rewelacyjnie utrzymuje kurs prosty, pozwalając dłużej zachować jedną stronę wiosłowania. Docenią to zarówno osoby o nieco gorszej technice, jak i wprawni touringowcy, którym zależy na utrzymaniu tempa przez kilka kilometrów. Większy statecznik i smukły kształt grają tutaj dużą rolę. Ceną za jakość prowadzenia jest jednak trochę gorsza manewrowość. SportstAir bardziej przypomina pod tym względem deskę race, niż zwinnego allrounda. Podobało nam się, jak wąski i lekko podniesiony dziób zwinnie pokonuje jeziorowe fale. Uzyskanie dobrych osiągów w nieco trudniejszych warunkach nie sprawi SportstAirowi kłopotów!
Podsumowanie
JP Australia SportstAir SE 3DS 12’6×28” to szybka deska dla trochę bardziej zaawansowanych lub lekkich supsurferów. Sprawnie pokonuje dłuższe trasy i świetnie wypada w roli supa do sportowego treningu na wodzie. Nie jest klasycznym touringiem, na którego załadujemy górę bagażu i spłyniemy Amazonką. Od tego typu desek SportstAir oferuje lepsze osiągi za cenę trochę mniejszej stabilności i skromniejszej przestrzeni bagażowej. Jeśli lubicie pokonywać wielokilometrowe dystanse, chcecie mieć satysfakcję z szybszego pływania, a SUP jest dla Was sposobem na utrzymanie sportowej formy, SportstAir SE 3DS 12’6×28” będzie trafionym wyborem. Deska nie jest tania, ale w zamian za wyższą cenę otrzymacie doskonale dopracowany kształt oraz najwyższej jakości, mocną, sztywną i lekką konstrukcję.
Deskę do testu udostępnił sklep Easy-surfshop.pl
Facebook
YouTube
RSS