Po wyścigowym modelu Compact 12’6” i touringowym Wanderer 12’6” sięgnęliśmy po trzecią deskę firmy UONE. Tym razem sprawdziliśmy jak z wiosłem i żaglem pływa windsupowy model Windsurf 9’6”.
Konstrukcja i wyposażenie
Podobnie do testowanego wcześniej modelu Wanderer, Windsurf 9’6” jest deską wykonaną w technologii dwuwarstwowej, na którą producent udziela 3-letniej gwarancji.
Parametry UONE Windsurf 9’6”:
- Długość: 9’6”
- Szerokość: 32,7”
- Grubość: 6”
- Pojemność 293 l
- Waga: 10.4 kg
- Ciśnienie: 15 psi
Cena: 3299 zł
W zestawie otrzymujemy:
- Solidny plecak z kółkami
- Dwukierunkową pompkę Bravo z opcją wysysania powietrza
- Zestaw naprawczy
- Leasha
- 3-częściowe wiosło aluminiowe
Na pokładzie, oprócz standardowego wyposażenia tj. dużego piankowego dywanika, linek bagażowych, zaworu i owiniętej pianką rączki do przenoszenia deski, znajdziemy też otwór z gwintem do wkręcenia windsurfingowej palety. Obracając deskę do góry dnem zobaczymy na rufie trzy skrzynki statecznikowe – dwie na mniejsze finy po bokach i jeden większy centralny. Dodatkowo na środku deski usytuowana jest czwarta skrzynka, pozwalająca zamontować mały mieczyk, ułatwiający pływanie z żaglem. Co ciekawe, wszystkie stateczniki są wysuwane (w większości innych desek boczne finy są wklejone na stałe).
Wrażenia na wodzie
Pływając z wiosłem UONE Windsurf szybko ujawnia cechy małego allrounda – dobrą stabilność i zwinną manewrowość. Przed zejściem na wodę trochę się obawialiśmy, że nasz UONE może okazać się lekko nadmanewrowy. Jednak zupełnie niepotrzebnie. Deska przyzwoicie trzyma kierunek kursu, a kiedy trzeba, potrafi praktycznie skręcić w miejscu. Osiągi prędkości może nie plasują jej w czubie desek allround, ale też nie ma się czego wstydzić. Oczywiście z uwagi na mniejszą długość kadłuba nie jest to deska do touringu, jednak z krótszymi wycieczkami poradzi sobie bez problemu. Windsurfer ma świetny potencjał do spływów wąskimi, krętymi rzekami, gdzie manewrowość i dobra stabilność są najbardziej pożądanymi cechami, szczególnie na wartkim nurcie.
Po podłączeniu żagla i dodatkowego mieczyka, UONE Windsurf momentalnie zmienia się w idealną deskę do nauki windsurfingu. Stabilny kadłub znacznie ułatwia stawianie pierwszych kroków na pokładzie, wyciąganie pędnika z wody i łapanie wiatru w żagiel. Deska zaskakuje łatwością żeglowania. Świetnie płynie pod wiatr i doskonale reaguje na sterowanie pędnikiem. Przy słabym wietrze w niczym nie ustępuje typowo szkoleniowym sztywnym kadłubom. ブックメーカー 仮想通貨
Próbowaliśmy też zabawy przy nieco silniejszym wietrze. Po wyjęciu środkowego mieczyka UONE Windsurf zmniejsza opory, pozwalając uzyskać wyższą prędkość i zachować lepszą kontrolę. Jednak brak ostrzejszych krawędzi na rufie (co dotyczy większości pompowanych supów) uniemożliwia desce wejście w prawdziwy ślizg.
Podsumowanie
UONE Windsurf to bardzo udane połączenie mniejszego supa allround z dużą, szkoleniową deską windsurfingową. Znakomicie sprawdzi się w różnych formach aktywności na wodzie, np. jako sup dla dzieci i dorosłych, do zabawy w manewrowe triki, ćwiczenie jogi i fitnessu, na spływy rzekami o silniejszym nurcie oraz oczywiście jako świetna deska do nauki windsurfingu. Z uwagi na mniejszy rocker dziobu oraz grubość kadłuba, Windsurf raczej nie byłby naszym pierwszym wyborem do surfowania na falach. Osoby szukające wyższych prędkości i lepszej przydatności do pokonywania dłuższych dystansów, również powinny zainteresować się innym, większym supem, np. testowanym przez nas wcześniej modelem Wanderer 12’6”.
Deskę do testu udostępniła firma UONE.
Facebook
YouTube
RSS