• Aktualności
  • Testy
  • Wyprawy
  • Porady
  • Filmy
  • Kalendarz
  • Kontakt
Supsurfer.pl
  • Aktualności
  • Testy
  • Wyprawy
  • Porady
  • Filmy
  • Kalendarz
  • Kontakt
  • Facebook

  • YouTube

  • RSS

Testy

E-foil – loty na elektrycznej desce

E-foil – loty na elektrycznej desce
Krzysztof Mruk
11/07/2024

O E-foilu, czyli deskach z hydrofoilem, napędzanych elektrycznym silniczkiem, usłyszeliśmy pierwszy raz jakieś dwa lub trzy lata temu. Właśnie wtedy na dobre rozpędził się boom na różnego rodzaju „latające deski”, czego najbardziej spektakularnym przykładem jest rosnąca popularność wingfoila, a ostatnio również SUP foila. Dzięki nowej generacji bardzo smukłych desek, loty na foilach z wiosłem stały się bardziej przystępne dla „zwykłych śmiertelników” i nie wymagają już wręcz olimpijskiej kondycji, by wzbić się nad taflę wody. Te wszystkie zabawy łączy jeden drobny problem – nauka lotów na foilu. 

Pamiętam swoje pierwsze kroki na wingfoilu. Wtedy nie było jeszcze w Polsce szkółek i tak rozpowszechnionych materiałów instruktażowych. Samodzielna nauka metodą prób i błędów była super zabawą, ale zajęła mi kilka tygodni, zanim mogłem z czystym sumieniem powiedzieć: „pierwsze loty na foilu mam opanowane”. Dziś jest to możliwe nawet w ciągu jednego dnia. Właśnie dzięki takim wynalazkom jak E-foil. 

Kiedy pewnego pięknego letniego dnia nasz znajomy Alek, prowadzący surf shop ze sprzętem sup, kite i wingfoil, zaprosił nas na testową sesję E-foil, prawie natychmiast wskoczyliśmy w pianki. Byłem bardzo ciekaw, jak taki „elektryk” ma się do napędzanego wiatrem wingfoila, natomiast Ania, która nigdy wcześniej nie miała styczności z foilem, szykowała się do swojej pierwszej próby lotu nad wodą.

Przyjechaliśmy na spot w malowniczym zakątku Międzyodrza, który do tej pory znaliśmy ze spokojnych wycieczek na supach. Loty na foilu po krętych kanałach rzeki? Zapowiadało się wesoło! Zanim jednak weszliśmy do wody, Alek przedstawił nam sprzęt i jego funkcje. 

Typowa deska E-foil dla początkujących jest duża, szeroka i ciężka. Zwiększoną wagę powoduje pojemnym akumulator, który mieści się we wnętrzu kadłuba i pozwala na około dwóch godzin lotów. Do deski przymocowany jest hydrofoil z przypominającym torpedę silnikiem. Początkowo lekką grozę wywołuje widok śruby na końcu silniczka, ale Alek uspokaja nas, że żadne „horror story” nas nie spotka. Głównie z dwóch powodów. Po pierwsze, spadając z deski, zanim jeszcze wlecimy do wody, deska kawałek od nas odpłynie. Po drugie, w dłoni trzymamy kontroler, który odcina napęd, gdy tylko spuścimy palec z głównego przycisku. Jak się wkrótce mieliśmy sami się o tym przekonać, działa to wręcz odruchowo – wpadasz do wody, puszczasz przycisk. Jak w automacie. Oprócz przycisku do włączania silnika mamy jeszcze regulator prędkości, którym ustawiamy, pewnie zaskoczenia nie będzie…, jak szybko chcemy płynąć. Czyli jednym palcem cały czas trzymamy włączony silnik (jeśli chcemy płynąć), a drugim, lub drugą ręką, regulujemy prędkość osobnymi przyciskami. Kontroler jest oczywiście wodoodporny i łączy się ze sterownikiem silnika w desce bezprzewodowo. Mamy go przyczepionego do ręki za pomocną linki z pętlą. Jeśli tylko nie zapomnimy jej zapiąć, nie ma ryzyka zgubienia kontrolera. Na deskę wchodzimy ubrani w piankę, kamizelkę i kask, przeznaczony do sportów wodnych. 

Jak do tej pory wszystko wydaje się bardzo proste. Co nas czeka na wodzie? Technika pływania na E-foilu nie jest skomplikowana. Zaczynamy od wejścia na pokład i przyjęcia pozycji klęczącej. Wtedy dobrze jest wypróbować działanie kontrolera i lekko rozpędzić deskę. Nie musimy wcale osiągać jakichś wysokich prędkości, wystarczy kilka km/h. Deska będzie wtedy swobodnie płynęła, bez próby oderwania się od wody, pozwalając nam spokojnie nauczyć się sterowania oraz pierwszych zwrotów. Zmiany kierunku dokonujemy przez skręt ciała w biodrach, podobnie do skrętu na snowboardzie. Po chwili deska zareaguje i zaczyna posłusznie zakręcać. Następnie próbujemy wszystko powtórzyć, ale już na stojąco. Przyjmujemy pozycję z wyraźnym wykrokiem, stawiając przednią stopę na części dziobowej, tylną bliżej rufy i środka pokładu, układając stopę bardziej prostopadle do burt deski. 

Gdy już opanujemy pływanie wypornościowe, czyli bez odrywania się od wody, czas na kluczowe zadanie – pierwszy start! Jak oderwać deskę od wody? Tu wkraczamy w świat foila, czyli podwodnego samolotu. Deska zacznie się podnosić, gdy rozpędzimy ją do prędkości wywołującej na skrzydłach foila siłę nośną. W przypadku desek E-foil jest to mniej więcej kilkanaście km/h. Pierwsze wrażenie jest wręcz magiczne, gdy po dodaniu „gazu” nagle zaczynamy unosić się w powietrzu. Niestety ten pierwszy lot zwykle szybko kończy się w wodzie. Początkujący pilot zazwyczaj jeszcze nie wie, że kluczowym elementem jest w tym momencie zdecydowane przeniesienie ciężaru ciała przez biodra do przodu. Ma to na celu zrównoważenie wspomnianej siły nośnej. Jeśli tego nie zrobimy, dziób deski będzie się cały czas unosić, po czym deska nas zrzuci do wody, niczym stający dęba koń. Po kilku próbach wyczujemy, jaki nacisk na dziób jest potrzebny, by deska ustabilizowała pozycję i, zamiast kontynuować wznoszenie, leciała równo do przodu. 

Mimo tego, że loty na wingfoilu nie sprawiały mi już problemu, E-foil zafundował mi kilka wesołych kąpieli w Odrze. Tutaj sporą rolę odgrywa ciężar deski, który jest znacznie większy od typowej deski do winga. Masa E-foila wypływa na jego dużą bezwładność, przez co każdy ruch należy wykonywać z pewnym wyprzedzeniem, pilnując, by nie przesadzić z jego siłą. Ma to szczególne znaczenie podczas skrętów. Jeśli wejdziemy w zakręt ze zbyt dużą siłą nacisku na burtę, nie będziemy mieli szansy na skorygowanie pochylenia deski i wpadniemy do wody. Na mniejszych deskach E-foil manewry są znacznie lżejsze i zwinniejsze, ale jest to sprzęt dla zaawansowanych e-surferów, potrafiących wystartować z pozycji leżącej, podobnie do łapania fali na desce do surfingu. Natomiast dużym ułatwieniem podczas manewrów na E-foilu jest brak potrzeby zmiany ustawienia stóp. Praktycznie przez cały czas stoimy w tej samej pozycji. Dlatego nie zdziwcie się, jeśli po godzinie zabawy pojawi się lekki ból mięśni. Nie mówiąc o zakwasach na drugi dzień. 

Do opanowania E-foila wystarczą dwa etapy: start i zwrot. Pierwszy z nich powinien się nam udać już w trakcie pierwszej godziny ćwiczeń. Jest do dość proste, szczególnie pod okiem doświadczonego instruktora. Podczas naszej sesji na Odrze Ania pierwszy raz w życiu poleciała na foilu. Było już dla nas jasne, że E-foil jest wręcz idealnym rozwiązaniem do nauki foilowania i przepustką do kolejnych sportów z foilem. Pewne opanowanie zwrotów w pełnym locie może wymagać paru godzin więcej, ale też niewykluczone, że dla sprawnej osoby stanie się to niedługo po starcie. 

Największym plusem E-foila jest jego łatwość. Nie jest to sport „dla każdego”, jak choćby SUP, ale spośród wszystkich aktywności foilowych, ta jest zdecydowanie najprostsza. Jeśli zaczynasz myśleć o foilowaniu z wiosłem lub ze skrzydłem, 2 godziny na E-foilu oszczędzą Ci wielu sesji na wodzie i niepotrzebnych frustracji. To też fajna forma rekreacji na wodzie. Dla ludzi uprawiających inne sporty wodne, np. windsurfing, kitesurfing czy wingfoil, E-foil raczej nie stanie się dominującą aktywnością. Ma większą szansę, by stać się alternatywą na bezwietrzny dzień. Niestety dość kosztowną. Za zestaw typu duża deska, foil, silnik, akumulator i sterownik, trzeba wydać około 25000 zł. Mankamentem jest też ciężar deski z akumulatorem. To nie jest sprzęt, który sobie lekko wrzucimy na dach samochodu, lub przeniesiemy kilkaset metrów do wody. Żeby zabawa z E-foilem miała sens, warto mieć albo miejsce do trzymania deski przy wodzie, albo samochód o odpowiednich gabarytach wnętrza i garaż. 

Na szczęście jest znacznie tańszy sposób na spróbowanie E-foila. Wystarczy umówić się na pierwszą godzinną lekcję, za którą zapłacicie około 250 zł. Punktów z elektrycznymi deskami będzie w Polsce przybywać. Nasz lokalny, szczeciński, znajdziecie na profilu https://www.facebook.com/efoilpoland. 

Sprzęt do testu udostępnił sklep http://esurf.pl

Powiązane tematye-foilsuptest
Subskrybuj
Login
Powiadom o
guest
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Testy
11/07/2024
Krzysztof Mruk

Redaktor Supsurfer.pl

Powiązane tematye-foilsuptest

Więcej z działu Testy

  • więcej
    JOBE Aero Lina SUP Lite 10′

    Aero Lina SUP Lite 10′ to jedna z nowości w kolekcji JOBE na sezon 2025, wchodząca w...

    Krzysztof Mruk 05/06/2025
  • więcej
    Oxygen Touring 12’6”

    W ubiegłym roku sklep Hydrosfera wprowadził na polski rynek nową markę pompowanych desek – Oxygen SUP. Jej kolekcja składa się czterech...

    Krzysztof Mruk 18/01/2025
  • więcej
    UONE Touring 2024

    Jaką deskę do touringu najlepiej wybrać? Krótszą i szeroką, czy klasyczny model 12’6”? A może pójść na...

    Krzysztof Mruk 16/11/2024
  • więcej
    Jobe Neva 12’6”

    Po touringowym modelu Duna 11’6” i allroundowym Mira 10’ mieliśmy okazję sprawdzić, jak pływa kolejny SUP marki Jobe....

    Krzysztof Mruk 21/08/2024
  • więcej
    Starboard iGO 10’8”x33” DL

    Drugim bestsellerem Starboarda w nowej technologii Deluxe Lite, którego udało nam się testować, jest allorundowy model iGO 10’8×33”....

    Krzysztof Mruk 14/08/2024
  • więcej
    Starboard Touring M 12’6”x30” DL

    W tegorocznej ofercie Starboarda pojawiła się premierowa linia pompowanych desek Deluxe Lite, zastępująca dotychczasowe modele ZEN. To zupełnie...

    Krzysztof Mruk 08/08/2024
  • więcej
    Super 10’6” Light

    Czy tania deska SUP może być dobra? Sprawdziliśmy na przykładzie allrounda polskiej marki SUPer, który w tym...

    Krzysztof Mruk 05/08/2024
  • więcej
    Shark Touring 12’6”x30”x5”

    Deska touringowa dla lżejszych osób, którym zależy na wyższej prędkości i dłuższym ślizgu po wodzie – tak...

    Krzysztof Mruk 24/07/2024
Przewiń więcej
Tap
  • Popularne

  • Najnowsze

  • Komentarze

  • Noc Kupały na SUPach nad Jeziorem Powidzkim
    Aktualności05/04/2025
  • Bezpieczne SUPowanie: 10 najczęstszych urazów i jak ich uniknąć
    Porady18/04/2025
  • Szczelność zaworu w desce SUP
    Porady03/04/2025
  • Starboard Air Foil Learner – 4 w 1
    Aktualności14/03/2025
  • Wiosło do SUP foila
    Aktualności26/03/2025
  • SUP FEST 2025 – nowe szczegóły wydarzenia w Poznaniu
    Aktualności07/06/2025
  • JOBE Aero Lina SUP Lite 10′
    Testy05/06/2025
  • Z Bretanii na Bałtyk – deska szyta na miarę pasji
    Aktualności04/06/2025
  • Rekreacyjne Mistrzostwa Polski FEY SUP 2025
    Aktualności31/05/2025
  • „Deska SUP. Wiosłuj na stojąco” – książka Moniki Bronickiej
    Aktualności28/05/2025
  • Andrzej :

    Witam ! Lecę na Dominikanę we wrześniu i poszukuje w…

  • artur :

    Piękna rzeka!

  • Tomcio :

    Niedawno byłem świadkiem sytuacji, gdzie z supa opartego o ławkę…

  • Mario :

    Najslabsze deski na rynku RAPID nazwa zapożyczona od FANATICA(2017) i…

Facebook

Supsurfer.pl

Polski SUP magazyn o surfingu z wiosłem - najszybciej rozwijającym się sporcie wodnym na świecie!

TAGI

sup film regaty test starboard foil porady surfing itiwit deska decathlon 2019 fanatic deski zawody 2020 mistral 2018 kołobrzeg 2021 zima 2016 aztron spływ odra 2017 2025 uone mistrzostwa świata 2022 szczecin red paddle aqua marina wiosło race rrd wyprawy 2024 ICF planet baltic sup race
  • Popularne

  • Najnowsze

  • Komentarze

  • Perfekcyjny start z plaży według Connora Baxtera
    Porady08/05/2025
  • Starboard Gen R w nowym wydaniu
    Aktualności16/05/2025
  • Deski NSP race na sezon 2026
    Aktualności23/05/2025
  • „Deska SUP. Wiosłuj na stojąco” – książka Moniki Bronickiej
    Aktualności28/05/2025
  • SUP FEST 2025 – nowe szczegóły wydarzenia w Poznaniu
    Aktualności07/06/2025
  • JOBE Aero Lina SUP Lite 10′
    Testy05/06/2025
  • Z Bretanii na Bałtyk – deska szyta na miarę pasji
    Aktualności04/06/2025
  • Rekreacyjne Mistrzostwa Polski FEY SUP 2025
    Aktualności31/05/2025
  • Andrzej :

    Witam ! Lecę na Dominikanę we wrześniu i poszukuje w…

  • artur :

    Piękna rzeka!

  • Tomcio :

    Niedawno byłem świadkiem sytuacji, gdzie z supa opartego o ławkę…

  • Mario :

    Najslabsze deski na rynku RAPID nazwa zapożyczona od FANATICA(2017) i…

Copyright © 2022 Supsurfer.pl | Zapoznaj się z POLITYKĄ PRYWATNOŚCI serwisu Supsurfer.pl

Super 11’6” i 12’6”
Shark Touring 12’6”x30”x5”
wpDiscuz
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgoda