Wyczynowy świat SUPa zmienia się z szybkością powietrza ulatującego z zaworu pompowanej deski. Jeszcze do niedawna zawody na najwyższym poziomie wymagały od zawodników wyposażenia w duże, sztywne supy. Choć tylko one są w stanie zapewnić najlepsze osiągi na wodzie, to ich transport jest prawdziwym koszmarem. Pół biedy, gdy musimy przewieźć nasz sprzęt do sąsiedniego kraju. W takim wypadku wystarczy duży samochód z bagażnikiem. Jednak żarty kończą się w momencie, kiedy jedną opcją transportu jest lot samolotem. Dla wielu osób to przeszkoda zbyt trudna do pokonania.
Z przełomowym rozwiązaniem tego problemu podeszli organizatorzy zbliżających się mistrzostw świata – ICF SUP Wordl Championships, które rozpoczną się 30 sierpnia w Portugalii. Jak już wcześniej pisaliśmy, ICF za punkt honoru postawiło sobie zachęcenie do udziału w mistrzostwach jak największej ilości zawodników. W tym celu nie tylko zrezygnowano z regionalnych eliminacji, ale też kilka dni temu ogłoszono trzy nowe kategorie, w których surferzy powalczą o mistrzowskie tytuły.
I tak Portugalskie mistrzostwa ICF po raz pierwszy w historii wyłonią trzech nowych mistrzów świata:
- Mistrzostwo świata w kategorii desek pompowanych – wyścig na dystansie 5 km
- Mistrzostwo świata w kategorii masters – dla zawodników od 40. roku życia. Tutaj powstaną grupy wiekowe rosnące co 5 lat. Dystans w mastersach wyniesie 19.5 km
- Mistrzostwo świata w kategorii juniorów – dla zawodników od 15 do 18 lat. Najmłodsi superzy będą mieli do pokonania ten sam dystans co mastersi.
Nie mamy wątpliwości, że tegoroczne mistrzostwa ICF SUP Wordl Championships przyczynią się do popularyzacji wyczynowej strony supowania, jak żadne inne zawody rozgrywane do tej pory na świecie. Jeszcze ciekawsze wydaje się to, jak na taki rozwój wydarzeń zareagują czołowi producenci sprzętu.
Facebook
YouTube
RSS