Mało jest firm, które na poważnie podchodzą do pompowanych desek sup, przeznaczonych od pływania na falach. Najczęściej tylko słowo „surf” w nazwie ma jakiś związek z takim charakterem. W praktyce większość tego typu supów ma albo za mały rocker dziobu, jest zbyt gruba, lub wyposażona w kiepskiej jakości stateczniki. O jakichś przemyślanych detalach kształtu w ogóle nie należy marzyć. Co w żaden sposób nie pomaga zniwelować największego mankamentu pompowanej deski – brak ostrzejszych krawędzi burt i rufy.
Jedną z zaledwie paru pompowanych desek, o których śmiało można powiedzieć, że jej producent faktycznie wykonał przemyślany projekt i wyposażył deskę w poważniej wyglądające elementy konstrukcji, jest najnowszy Starboard SURF 8’0”.
Pierwszym elementem, jaki wyraźnie rzuca się w oczy, jest naprawdę spory rocker dziobu. Nawet bez schodzenia na wodę można być pewnym, że tak powszechna w pompowanych supach tendencja do rycia dziobem podczas łapania ślizgu na fali została tutaj zmniejszona do minimum.
Drugim parametrem, który z pewnością ucieszy surferów, jest mniejsza grubości deski, wynosząca 4”. Cieńszy kadłub zapewnia dużo lepsze wyczucie deski podczas ślizgu i znacznie ułatwia manewrowanie na fali. Deska jest po prostu bardziej reaktywna. Te pozytywne cechy dodatkowo potęguje bardzo sztywna konstrukcja z dwoma komorami, o której mogliście wcześniej przeczytać w tym artykule.
Wisienką na tym dmuchanym surfingowym torcie są zawodowe stateczniki. Z deską dostajemy prawdziwe sztywne finy, montowane w normalnych skrzynkach statecznikowych. Nowy SURF Starboarda to dość mała deska, przeznaczona dla lżejszych lub bardziej doświadczonych superów. Oto jej parametry: 8’0” x 29” x 142 litry. Obejrzyjcie filmową prezentację Starboarda SURF 8’0″ :
Facebook
YouTube
RSS