W pogoni za coraz doskonalszą konstrukcją pompowanych desek ich producenci starają się stosować różne sztuczki, poprawiające sztywność supowych kadłubów. Jedni wtłaczają coraz większe ciśnienie, inni (konkretnie Red Paddle) wyposażają deski w boczne listwy, a kolejni dodają biegnący przez środek kadłuba usztywniający pas mocniejszego materiału.
Ten ostatni sposób od tego sezonu zaczęła stosować niemiecka firma Siren SUP Surfing. Jej deski charakteryzują się lekką, jednowarstwową konstrukcją, przyjaznymi kształtami i bardzo korzystną ceną. Czym do tej pory raczej nie wzbudzały zachwytu to sztywność – o czym mogliście przeczytać w teście modelu Mahi. Teraz wszystkie deski Siren będą wyposażone w dodatkowy pas z materiału dyneema, który ma sprawić, że staną się bardziej podobne do twardych kadłubów. Większa sztywność wpłynie też pozytywnie na poczucie lepszej stabilności.
Jeśli za udoskonaloną konstrukcją nie pójdzie w parze drastyczny skok ceny, możemy mieć na rynku ciekawą opcję dobrze zrobionej i budżetowej deski.
Facebook
YouTube
RSS