Już tylko miesiące dzielą nas od najważniejszego wydarzenia w historii polskiego SUPa – Mistrzostw Świata w Gdyni. Między innymi o to, jak przebiegają przygotowania do tej imprezy, zapytaliśmy prezesa Związku Sportowego SUP, Jakuba Sitkowskiego.
Od czasu kiedy ostatnio rozmawialiśmy o Mistrzostwach Świata, a było to w maju ubiegłego roku, nastąpiło kilka istotnych zmian. Przede wszystkim zamiast Gdańska gospodarzem Mistrzostw będzie Gdynia. Co było powodem zmiany lokalizacji?
Tak, dużo się dzieje w kwestii Mistrzostw Świata. Faktycznie wcześniej wybrana była inna lokalizacja. Zamiana z Gdańska na Gdynię została uzasadniona kilkoma ważnymi aspektami. Najważniejszy z nich – Gdańsk nie ma jednego miejsca do przeprowadzenia wszystkich konkurencji, czyli: sprintu, wyścigu technicznego i longa. A to rodzi dużo kosztów oraz problemów ze zorganizowaniem wszystkiego w jednym miejscu. Podczas II Mistrzostw Polski na plaży w Brzeźnie mieliśmy okazję zauważyć, jak bardzo brakowało nam osłoniętego akwenu, w postaci portu lub mariny, do przeprowadzenia sprintu w klasycznym wydaniu, czyli wyścigu w linii prostej.
Gdyńska Plaża Miejska oferuje wprost idealną infrastrukturę. Plaża da nam możliwość przeprowadzenia wyścigów technicznych oraz longa, a tuż obok niej mamy miejsce do rozegrania wyścigów sprinterskich. Całość wydarzenia będzie bazować na plaży: expo, strefa zawodnicza, trybuny dla kibiców itp. Chcemy w pełni wykorzystać jej potencjał.
W sieci można od jakiegoś czasu obejrzeć film, prezentujący miejsce zawodów. Czyli sprint zostanie rozegrany na terenie mariny, natomiast wyścigi techniczne i long na otwartym morzu?
Tak marina jest potrzebna do rozegrania jednej konkurencji, a z resztą wyścigów wyskakujemy na otwartą wodę.
Sądzisz, że zawodnicy mogą liczyć na dodatkowe emocje w postaci większych fal, czy akwen jest bardziej osłonięty od typowej bałtyckiej plaży?
Sprawa ciężkich warunków i rozkołysu, zmiany potencjalnych tras lub przerwania wyścigów zostawiam sędziom, którzy będą na swoich stanowiskach. Sądząc po statystykach wrześniowych z kilku ostatnich lat odnośnie falowania, nie spodziewamy się dramatycznych warunków. Ale niczego nie wykluczamy. Realizujemy zadanie w postaci Mistrzostwa Świata, więc nie będziemy uciekać od ciężkich warunków. Naszym zadaniem jest takie zabezpieczenie wydarzenia na wodzie, aby każdy zawodnik ukończył wyścig.
Czy w stosunku do poprzednich Mistrzostw Świata w Chinach i na Węgrzech ICF zamierza wprowadzić jakieś istotne organizacyjne zmiany?
SUP cały czas ewoluuje, a wraz z nim również zawody. Dlatego ICF chce dopieszczać wszystkie możliwe działania. Kontrola desek, czyli mierzenie ich długości, to już standard. Teraz dojdzie dodatkowy pomiar wagi, czyli deska nie będzie mogła ważyć mniej niż 10 kg. Będą to wyrywkowe kontrole. Oprócz tego wykorzystany zostanie system GPS do śledzenia wyścigu poprzez aplikację. To jedne z takich najważniejszych informacji.
Mistrzostwa w Gdyni to zawody wyłącznie dla wyczynowych zawodników, czy amatorzy również będą mogli w nich startować?
Świat SUPa łączy wszystkich ludzi uprawiających ten sport. A Mistrzostwa Świata to święto każdego z supracerów – pro i amatorów. Akcent wyścigów amatorskich był na pierwszych, drugich i będzie też na trzecich mistrzostwach. Dotyczy to szczególnie wyścigu na pompowanych deskach.
Czy w klasie desek pompowanych nadal będzie obowiązywał w nim limit długości desek do 12’6”?
Tak, będą dopuszczone wyłącznie deski do długości 12’6″.
Niedawno usłyszeliśmy informację o eliminacjach przed Mistrzostwami. Kogo one dotyczą i z czym się wiążą? Np. czy ktoś, kto nie weźmie udziału w żadnych eliminacjach, będzie mógł wystartować w Mistrzostwach?
Każdy może wziąć udział w Mistrzostwach Świata. ICF organizuje kilka wydarzeń, w tym trzy Puchary Świata, gdzie zawodnicy mogą wystartować, a zwycięzcy mają zapewnione zakwaterowanie, przelot oraz start na koszt organizatora. Narodowe federacje również będą robiły kwalifikacje wewnętrzne. Jeżeli mają możliwość sfinansowania wyjazdu, wówczas na pewno będzie to oparte o zasób środków i własny regulamin.
Wiadomo już kto ze światowych gwiazd SUP zapowiedział swój udział?
Jest za wcześnie na takie odpowiedzi, ale myślę, że zawodnicy, którzy będą bronić tytułów, pojawią się w Gdyni. Spodziewamy się dużej liczby zawodników i liczymy na kolejny rekord frekwencji .
Czy jako Związek SUP przygotowujecie do Mistrzostw jakąś grupę zawodników? Jeśli tak, kto jest w „kadrze”?
Kadry jako takiej nie ma. Z zeszłorocznej edycji Pucharów Polski zawodnicy, którzy wygrali całość cyklu, dostają wsparcie w okresie przygotowawczym, czyli zimowym (6 miesięcy) od Piotra Kulety. Czy realizują te zadania będziemy mogli sprawdzić na początku kwietnia na konsultacji szkoleniowej. Tam dowiemy się, jakim poziomem sportowym dysponują młodzi zawodnicy. Następny etap to Mistrzostwa Polski, na których przeprowadzona zostanie eliminacja do reprezentacji. Będziemy starać się o środki na zorganizowanie zgrupowanie dla ścisłej kadry.
Warto też nadmienić, że w 2021 r. wyłoniona kadra była w pełni finansowana ze środków Związku Sportowego SUP, czyli przez wszystkich, którzy aktywnie uczestniczyli w naszych wydarzeniach. Każdy, kto płacił startowe na zawodach, tym sposobem wspierał młodych ludzi, których my możemy zabrać na najważniejszą imprezę w sezonie. Bardzo dziękujemy
Planujecie jakieś wydarzenia promujące Mistrzostwa?
Są takie w planach, ale na razie bez szczegółów. Organizując pierwsze Mistrzostwa Polski myśleliśmy, że jest ciężko bo pandemia… aktualnie mierzymy się z inflacją i innymi czynnikami gospodarczymi, więc póki co mamy ważniejsze sprawy do dogrania.
Na koniec pytanie lekko odbiegające od Mistrzostw Świata. Na stronie Związku SUP niedawno pojawił się kalendarz Waszych zawodów. Czy w tym sezonie stawiacie głównie na wyczyn, sztywne deski 14’x22”, czy będzie też okazja do pościgania dla „weekendowych racerów”?
Nie! Zawsze jest miejsce dla amatorów! Deski pompowane zawsze są mile widziane na naszych zawodach. Myślę, że w tym sezonie musimy tak doprecyzować regulamin, aby jasno rozdzielić te dwie grupy na: Pro i Amator. Postaramy się zachęcać do udziału w regatach jak największą grupę amatorów. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że uczestnictwo każdego amatora w naszych zawodach pomaga później w realizacji sportowych celów Związku SUP. Bardzo nam zależy, aby w wydarzeniach zawsze znalazło się miejsce dla grupy „weekendowych racerów”. W końcu wszyscy jesteśmy SUP rodziną :).
Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w dalszej pracy!
Facebook
YouTube
RSS