Choć deski SUP marki JP są na rynku od lat, dopiero teraz mieliśmy okazję zapoznać się bliżej z jedną z nich. Wybór padł na wszechstronny model AllroundAir 10’6”, który jest idealnym reprezentantem najbardziej popularnej grupy wśród rekreacyjnych supów.
Konstrukcja i wyposażenie
W palecie JP znajdziemy dwa modele allround: 10’6” i 11’0”, z których każdy dostępny jest w aż czterech wersjach konstrukcyjnych – od jednowarstwowych desek klejonych, do laminowanych, zgrzewanych i dodatkowo usztywnianych kadłubów. Do testu otrzymaliśmy model 10’6” o grubości 6” w wersji LE 3DS (w tej samej technologii dostępny jest jeszcze model 10’6” o grubości 5”), co oznacza deskę z laminowanymi dwoma warstwami, zgrzewanymi burtami i dodatkowymi usztywnieniami na burtach.
Parametry JP AllroundAir LE 3DS 10’6”:
- Długość: 10’6”
- Szerokość: 32”
- Grubość: 6”
- Pojemność: 318 litrów
- Waga: 9.2 kg
- Ciśnienie: 15 psi
Cena: 3559 zł
W zestawie znajdują się:
- Plecak
- Pompka dwukierunkowa
- Zestaw naprawczy
- Instrukcja obsługi
Firma JP bazuje na ogromnym doświadczeniu w budowaniu desek windsurfingowych, stąd też nie zaskoczył nas widok bardzo przemyślanego kształtu testowanego supa. Mamy tu klasykę sprawdzonych elementów: zwężony i lekko podniesiony dziób, by deska gładko rozcinała wodę, dłuższe równolegle burty dla łatwiejszego utrzymania prostego kursu oraz szerszą rufę, mającą gwarantować lepszą stabilność. Jeszcze większe wrażenie robi konstrukcja deski. AllroundAir jest lekki, sztywny i wygląda niezwykle solidnie. Spore zaufanie wzbudzają dodatkowe pasy na burtach, zwane przez JP 3d Stringerami. Mają one za zadanie usztywnić deskę i jednocześnie wzmocnić konstrukcję burt. Materiał użyty do ich produkcji sprawia wrażenie elastycznego pancerza, osłaniającego najbardziej newralgiczny obszar kadłuba. Na rufie od strony dna przymocowano gumowy rant, nadający jej ostrą krawędź spływu wody, co powinno poprawiać osiągi deski. Oprócz tego supa wyposażono w komfortowy dywanik antypoślizgowy, bardzo wygodną rączkę do przenoszenia deski, standardową linkę bagażową, zawór powietrza zamykany/otwierany jednym wduszeniem, bez potrzeby przekręcania palcem, zaczep na smycz (której niestety nie znajdziemy w zestawie) oraz dobrej jakości plastikowy statecznik ze zintegrowaną śrubką.
Choć wyposażenie deski wydaje się dość skromne, jak na obecne standardy supowych kompletów, trudno nie odnieść wrażenia, że w cenie zawarto przede wszystkim jakość produktu. Świadczy też o tym plecak, który uszyto z wysokiej klasy materiałów, a jego użytkowanie jest po prostu super wygodne. Dołączona do zestawu pompka nie robi już takiego wrażenia, a brak smyczy w zestawie lekko rozczarowuje. Tak się trochę tego przyczepimy, żeby nie było zbyt słodko.
Wrażenia na wodzie
Deska już wizualnie wydaje się bezpiecznie stabilna. Stając na niej momentalnie zapominamy o grozie wpadnięcia do wody. To, czego się absolutnie nie spodziewaliśmy, to wrażenie niezwykłej żywiołowości pod nogami i świetnego poczucia kontaktu z wodą. Tak jakby JP AllroundAir łączył w sobie stabilność dużego allrounda z energią i wyczuciem, jaką dają znacznie mniejsze deski. Przez moment nawet zwątpiliśmy, czy aby na pewno dostaliśmy model 6” a nie 5” grubości. A jest jeszcze lepiej, gdy po wstępnym zachwycie ruszymy wiosłem. Lekkość przyspieszenia oraz prędkość, z jaką bez większego wysiłku możemy wiosłować, stawiają tego supa w czołówce swojej klasy. Deska uwielbia sunąć po wodzie, sprawnie utrzymując prosty kurs. Nie gardzi też manewrami. Wykonanie na niej ciasnych zwrotów to przysłowiowa pestka. Wystarczy lekki ruch wiosłem w bok, a cały sup momentalnie zmienia kierunek. Powtarzamy trochę słowo „lekko”, ale właśnie ono jest tutaj kluczowe. Ten brak wyraźnych oporów, czy to podczas płynięcia na wprost, czy skręcania, powoduje, że mamy więcej radości z wiosłowania. Deska jakby sama zachęcała nas do zabawy. Tak właśnie powinien zachowywać się udany sup allround.
Podsumowanie
JP AllroundAir LE 3DS 10’6” to jeden z przyjemniejszych supów allround, na jakich mieliśmy okazję pływać. W czasach, gdy większość producentów stawia na stabilność i łatwość stawiania pierwszych supowych kroków, miło jest znaleźć deskę, która oprócz tego oferuje też dynamiczne osiągi i ekscytujące wyczucie na wodzie. Niestety nie mieliśmy okazji sprawdzenia jej na falach, ale do tego celu raczej wolelibyśmy użyć model o grubości kadłuba 5”. Jeśli zamierzasz rekreacyjnie pływać po jeziorach, nizinnych rzekach lub chcesz zabrać deskę na rodzinne wakacje np. do Chorwacji, JP AllroundAir LE 3DS 10’6” sprawi Ci mnóstwo radości. Deska nie jest tania, ale z uwagi na świetną konstrukcję i wspaniale dopracowany kształt, zdecydowanie warta swojej ceny.
Deskę do testu udostępnił sklep Easy-surfshop.pl
Facebook
YouTube
RSS