
Nie przepadasz za klasycznymi kamizelkami asekuracyjnymi, ale zależy Ci na poczuciu bezpieczeństwa? Itiwit ma coś specjalnego na supa, co pogodzi rozsądek z komfortem wiosłowania – pas z kamizelką asekuracyjną, która nabiera pełnego kształtu dopiero po wypełnieniu gazem.

Przed napompowaniem kamizelka schowana jest w niewielkiej torebce zintegrowanej z pasem biodrowym. Pas pozostawia cały tułów wolny podczas wiosłowania, ale wystarczy, że pociągniemy za wystający z torebki sznurek, a na klatce piersiowej pojawi się w pełni funkcjonalna kamizelka asekuracyjna. Za jej napełnienie odpowiada jednorazowy nabój ze sprężonym CO₂, który po zużyciu można wymienić na nowy. Zobaczcie jak w praktyce wygląda obsługa pasa z samopompującą kamizelką:
Pas asekuracyjny Itiwit z nabojem gazowym dostępny jest w sklepach Decathlon za niecałe 200 zł. Dodatkowy nabój kupimy tam za niecałe 20 zł. Więcej informacji znajdziecie na tej stronie.
Facebook
YouTube
RSS