Są takie dni, kiedy wyjście z supem na fale nie wydaje się najlepszym pomysłem. Jeśli jednak nazywasz się Dana McGregor i słyniesz z surfingu… z kozą…, wtedy wszystko jest możliwe. Tu na szczęście biedne zwierzę nie brało udziału w akcji. Przynajmniej na wodzie ;)
Facebook
YouTube
RSS