Deski ITIWIT przez wiele osób kojarzone są z rekreacyjnymi modelami dla początkujących surferów. Jednak gdy zajrzymy do katalogu tej marki, czeka nas kilka niespodzianek. Oprócz typowych allroundów znajdziemy w nim m.in. touringowo-wyścigową linię Explorace. Składa się ona z trzech desek o tej samej długości 12’6”, różniących się między sobą szerokością. I tak, w zależności od zastosowania, do wyboru mamy następujące modele:
- 26” – typowa wyścigówka
- 29” – sup touringowy z dobrym potencjałem regatowym
- 32” – duża deska do touringu.
Dzięki uprzejmości sklepu Decathlon.pl otrzymaliśmy do testu środkowy model Explorace 12’6”x29”.
Wyposażenie
Podobnie do testowanego przez nas wcześniej modelu 10’7”, z ITIWITem otrzymujemy plecak, leasha i statecznik. Jest to prawie dokładnie taki sam zestaw, z tą tylko różnicą, że zamiast standardowego statecznika, dostajemy większego fina, znacznie lepiej przystosowanego do touringu i wyścigów. Tutaj również nie otrzymamy w komplecie pompki oraz zestawu naprawczego. Obydwa elementy możemy nabyć w Decathlonie osobno.
Konstrukcja
Mimo radykalnie odmiennego kształtu, Explorace został zbudowany w zbliżony sposób do ITIWITa 10’7”. Widać podobne sposoby klejenia poszczególnych elementów, pasy usztywniające i użyte materiały. Są jednak pewne istotne różnice. Pierwszą z nich jest wyższe sugerowane ciśnienie. Explorace’a możemy napompować do 17 psi, czyli o dwa psi więcej od allroundowego modelu 10’6”. Na pokładzie znajdziemy też o wiele więcej pasków do przenoszenia i chwytania supa, a także bardziej rozbudowaną siatkę linek bagażowych w części dziobowej. Ciekawym pomysłem są materiałowe osłony po bokach bagażnika. Dzięki nim ryzyko wypadnięcia np. butelki z wodą podczas przenoszenia deski spada praktycznie do zera. Dodatkowym bonusem są zaczepy na rufie do specjalnej torby ITIWIT, o której napiszemy już niebawem w osobnym materiale.
Obracając deskę zobaczymy jeszcze jedną ciekawostkę. Od strony dna, na dziobie, zamocowano plastikowy pasek, służący jako coś w rodzaju zderzaka, który, być może, wpływa też w jakiś sposób na rozcinanie wody podczas płynięcia.
ITIWIT 12’6” ma kształt rasowej deski do wyścigów, tylko odrobinę szerszej od radykalnych race’ówek. Bardzo ładnie poprowadzona linia rockera (podgięcie dziobu) sugeruje, że na wodzie nie powinniśmy odczuć zawodu. Pod względem wykonania brak tu może jakichś designerskich bajerów, ale zupełnie bez wstydu możemy położyć Explorace’a obok znacznie droższych modeli. Owszem, jeśli przypatrzymy się z bliska, może nie ujrzymy tutaj tak gładkiego wykończenia klejeń jak w deskach wykonanych w technologii „fusion”, mimo to raczej mało kto zgadnie, że taka deska kosztuje „tylko” niecałe 2500 zł.
Wrażenia na wodzie
Pierwszym zaskoczeniem jest stabilność deski. Mimo szerokości 29”, Explorace oferuje bezpieczne poczucie balansu nawet nieco cięższym surferom. Oczywiście nie jest to deska do nauki supowania. W takiej roli, z wyjątkiem może bardzo lekkich osób, raczej się nie odnajdzie. Za to do touringu, dla surferów ważących do około 85 kg, będzie jak znalazł. Jeśli ktoś wcześniej nie miał okazji pływać na desce o długości 12’6”, może być wręcz zaskoczony, jak lekko Explorace przyspiesza, jaką prędkość osiąga i jak długo utrzymuje ślizg. Właśnie dla takich osiągów kupuje się tego typu deski. Wrażenie na plus po przesiadce z deski allround będzie ogromne.
Sugerowane ciśnienie 17 psi oraz specjalne pasy usztywniające nadają desce bardzo dobrą sztywność. Co w połączeniu ze smukłym kształtem kadłuba i dobrze wyprofilowanym dziobem gwarantują uzyskiwanie wysokiej prędkości. Z uwagi na swoją szerokość, nie jest to typowa, radykalna deska race (tutaj trzeba by spojrzeć na model 26”), ale w dobrych rękach bez problemu może powalczyć o wysokie miejsce w amatorskich regatach.
Równo sklejony kadłub i większy statecznik zapewniają doskonałe trzymanie kursu. Choć manewrowanie tak długą deską nigdy nie należy do najzwinniejszych, to dobra stabilność ułatwia wykonywanie zwrotów z przejściem na tył deski i obciążeniem rufy.
Swoim zachowaniem na wodzie ITIWIT 12’6” udowadnia, że jest dojrzałą i przemyślaną deską, którą zaprojektowali ludzie znający się na rzeczy. Pływanie na niej po prostu sprawia dużą przyjemność.
Podsumowanie
Explorace 12’6×29” jest już drugą deską ITIWIT, która nas pozytywnie zaskoczyła. Bardzo udany kształt, będący świetnym kompromisem między regatowymi osiągami a stabilnością, zapewnia desce dużą wszechstronność. Prym wiodą jej właściwości touringowe, co szczególnie podkreśla szereg możliwości mocowania nawet większego bagażu. Jeśli szukacie deski do długich wycieczek, chcielibyście spróbować swoich sił w regatach lub zwyczajnie mieć szybszego supa, ITIWIT Explorace będzie świetnym wyborem.
Sprzęt do testu udostępnił sklep www.decathlon.pl
Facebook
YouTube
RSS