W nasze testowe ręce otrzymaliśmy aluminiowe wiosło firmy GA Boards, wcześniej znanej pod nazwą Vandal. Jest to nowa, dwuczęściowa konstrukcja, wyraźnie różniąca się od poprzednich wioseł tego producenta. Wiosło oferuje przedział ustawień długości od 170 do 220 cm i składa się z dwóch aluminiowych rurek oraz plastikowego pióra.
Od razu widać, że jest to nowy projekt GA Boards, a nie wiosło z wielkiej serii, różniące się od XX innych, prawie identycznych wioseł, jedynie naklejką z logotypem. Wzrok przykuwa bardzo estetyczna grafika, z nieco wyścigowym charakterem.
W stosunku do poprzedniego modelu zmniejszone zostało pióro, które teraz bardziej przypomina smukłą kroplę wody. Zwiększono też kąt odchylenia pióra od lini trzonka. W efekcie nowe wiosło GA nie generuje aż takiej mocy jak poprzedni model. W zamian lżej się prowadzi w wodzie i nie wymusza aż takiego zużycia energii podczas dłuższego wiosłowania. Z tych zmian na pewno ucieszą się lżejsze osoby i amatorzy pokonywania dalszych dystansów.
Na drugim końcu wiosła znajdujemy kolejne nowości. Zmniejszona została rączka i system regulacji długości. Uchwyt rączki zyskał bardziej ergonomiczny kształt oraz lekką perforację powierzchni, dzięki czemu wiosło trzyma się pewnie i komfortowo. Jedynie osoby o bardzo dużych dłoniach mogą poczuć lekki dyskomfort uchwytu. Długość wiosła reguluje się teraz prostym zaciskiem. Zniknęły dziurki w górnej rurce oraz system zapięcia z bolcem, czyli patent często używany w bomach windsurfingowych. Jego zaletą było bardzo pewne zapięcie i brak możliwości okręcenia się rączki, ale wadą uciążliwe odpinanie, szczególnie gdy do środka dostał się piasek, oraz wlewanie się wody przez dziurki do górnej części wiosła.
Nowy system działa znakomicie – zapięcie jest bardzo lekkie, a mimo to doskonale trzyma. Trzeba tylko pamiętać o dokręceniu śrubek przed pierwszym pływaniem. Drobnym minusem jest brak nadruku podziałki długości wiosła. Z ustawieniem musimy celować „na oko”, przynajmniej do czasu, aż na rurce wytrze się ślad naszej ulubionej pozycji.
Ogromną zaletą testowanego wiosła jest jego pływalność. Po wrzuceniu do wody potrafi utrzymać się na powierzchni. Trudno powiedzieć jak długo, bo znudziło nas czekanie, aż pagaj zacznie nabierać wody. Po kąpieli i wyjęciu górnej części, ze środka wiosła nie wyleciała nawet kropla.
GA Boards Alu 180-220 to wiosło skierowane głównie do początkujących i sporadycznie pływających superów. Szczególnie lżejszym osobom powinny przypaść do gustu jego walory: pióro o mniejszej powierzchni oraz ergonomiczna rączka. Duży plus za bardzo sprawy i łatwy w obsłudze system zapięcia. Waga na poziomie 1.3 kg nie należy do najlżejszych, ale taki już urok wszystkich wioseł wykonanych z aluminium. W zamian nie musimy się bać o jego konstrukcję, czy obchodzić z wiosłem jak z jajkiem.
Cena detaliczna testowanego wiosła wynosi 319 zł. Sprzęt do testu dostarczył sklep Easy-surfshop.pl
Facebook
YouTube
RSS